30 lipca 2018

Przegląd katalogu z Avonu..

Cześć Wam moje drogie! Dziś taki krótki post na temat Kosmetyków z Avonu. Napewno wiele z Was miało coś z avonu i pewnie chętnie do tego wracacie bądz nie. Ja od kilku dni jestem konsultantką, zdecydowałam się spróbować bo wiem, że kobiety lubią dbać o siebie więc pewnie jest ktoś kto jest skłonny zamówić. Zauważyłam prowadząc bloga, że właśnie dużo osób własnie pisze o kosmetykach nie ważne czy to dziewczyny, kobiety czy matki, każdy chcę czuć się piękny. Mam katalog z Avonu, w którym jest naprawdę dużo fajnych kosmetyków. Oosobiście nie które już sama miałam i zdązyłam przetestować oraz które dopiero właśnie kupię. A wy co myślicie o Avon ? Lubie ich kosmetyki ?


Z katalogu polecam szminki w płynie z MARK. Mam już błyszczącą czerwoną ale chcę jeszcze kupić jasną różową matową, ma ktoś ? Szminki są po 19.99 zł i jak dla mnie cena przyzwoita ponieważ produkt bardzo fajny. Następnym polecanym produktem z avonu są lakiery do paznokci, az 36 naprawdę fajnych odcieni hybrydowych lakierów z GEL za 9.99 zł. Można przedłużyć twałość koloru nawet do 2x z żelowym topem. Są efekty syrenki, klasyczne, efekt chromu oraz piasku 3D, jak dla mnie bomba i już wybrałam sobie efekt chromu :) A wy malujecie pazokcie w domu czy wolicie iść do kosmetyczki ?




W katalogu są promocje np. 1+1 za dwie wody toaletowe zapłacisz 35zł nie ważne czy za damskie czy męskie uważam, że napraewdę warto a Wy? Mieliście już te wody ? Oraz następna promocja to tusze do rzęs za 20 zł za dwie sztuki również nie ważne czy stylizacja, pogrubienie, wydłużenie czy zwielokrotnienie.. Dlaczego mieć tylko jeden, skoro możesz mieć dwa ? I ostatnia promocja wartej mojej uwagi to kosmetyki do stóp FOOT WORKS, nie dawno pisałam osobnego posta na ich temat KLIKNIJ TUTAJ jest jeden za 6.99zł lub 3 za 16 zł więc jak każdy wie bardziej opłaca sie wziąc trzy. Polecam je jak najbardziej. Jak już jestem przy kosmetykach do stóp to jestem ciekawa czy któraś z Was miała już te silikonowe skarpetki pielęgnacyjne? Są warte kupienia ?






Oraz różne fajne perfumy z Avon jak Rare Pearls, Eve Confidence,Alpha dla niej i dla niego. Nowość Perfumowana mgiełka Aquavibe czy Aspire dla niej i dla niego. A jakie wasze są ulubione perfumy ? Oczywiśćie jeśli jest ktoś kto chciały zamówić jakiś kosmetyk z Avonu piszcie smiało OCZYWIŚĆIE WYSYŁKA DARMOWA :*





27 lipca 2018

Dziecko na placu zabaw..

Każda kobieta, która została mamą pewnie wie jak takie maluchy lubią place zabaw , gdy tylko wiedzą,że idą na plac zabaw to są przeszczesliwe prawda? A dodatkowo jak zobaczą, że mają się tam z kim pobawić to już w ogóle zapominają o świecie i liczą się tylko koleżanki i koledzy, z którymi będą się bawić..

My dzisiaj właśnie byliśmy na spacerku więc oczywiście nie odbyło się bez wejścia na chwilę choć na plac zabaw . Tylko było tak gorąco, że niestety nikogo innego nie było i Julka bawiła się sama ale jak widać po zdjęciach, jej to nie przeszkadzało. ❤ 









 Dodatkowo place zabaw są również rozrywką dla mam w pewnym sensie prawda mamy ? Mam na myśli, że dzięki nim można spotkać oraz porozmawiać z innymi matkami a nawet się zaprzyjaźnić.  Rozmawiać i dyskutować na różne tematy oraz zawsze czegoś nowego się dowiedzieć. Chodźcie z dziećmi ma plac zabaw?  Ile z was już takie przyjaźnie zawarło?  Warto czasem wychodzić z dzieckiem. #Bodzieckojestnajważniejsze 



24 lipca 2018

Metryczki dla dzieci oraz inne cuda.. Z programem CANVA

Cześć. Co u Was słychać nowego ? Macie tak, że czasem w ogóle nie chce się Wam nic ? Dosłownie nic. Ja mam właśnie takie dni.. Czuję się bardzo zmęczona choć nic nie robię takiego,żebym powinna się tak czuć. Jestem mamą, powinnam mieć energię i chęć do zabawy z córeczką a często nie mam na to siły i źle się z tym czuje,że zaniedbuje własną córkę.. Ale co ja mogę gdyż jestem już w 36tc ciąży , brzuch wielkości dużego arbuza, ledwo co się ruszam.. Mam nadzieję ,że jeszcze trochę i koniec ❤

Wracając do tytułu postu chciałam Wam pokazać, że samemu również można zrobić naprawdę mnóstwo fajnych plakatów, metryczek czy modlitw dla dzieci niż kupować za dużą ilość pieniędzy . Piszę na ten temat ponieważ mojej przyjaciółce urodziła się kilka dni temu córeczka i jako,że jestem matką chrzestną postanowiłam, że sama zrobię jej na początek metryczkę oraz napis z zdjęciem.




Takie właśnie metryczki czy inne cuda robię w programie CANVA znalazłam go przypadkowo szukając na androida jakiegoś programu do przeróbki zdjęć i tak już jest ze mną od kilku miesięcy , w tym czasie uczyłam się jak on działa. Cieszę się,że go znalazłam ponieważ teraz różne plakaty na urodziny czy dzień babci i dziadka właśnie w tym programie. Można zrobić różne typu prezentacje, grafiki dla kont społecznościowych, różne dokumenty np. CV, zaświadczenie itd oraz okładki do książek, banery na bloga i wizytówki. Jak sami widzicie jest tego naprawdę sporo więc polecam każdemu ponieważ program jest naprawdę łatwy w obsłudze, każdy da sobie radę. Program jest darmowy ( wersja podstawowa ) tylko różne obrazki są płatne 1usd ale nie wszystkie więc da radę się coś stworzyć i być z tego dumny, że się samo zrobiło. Uważam,że to najlepszy program jaki małam i polecam.






Spotkaliście się już z tym programem?  Co o nim myślicie?  


22 lipca 2018

Noce w rodanthe - Nicolasa Sparksa. Książka czy film?

Cześć wszystkim.  Dziś przychodzę z recenzją książki od ulubionego współczesnego pisarza Nicolasa Sparksa "Noce w Rodanthe" Nie wiem czy dam radę dobrze wyrecenzjowac książkę,która naprawdę mnie poruszyła, doprowadziła dwa razy do łez..

Książka Nicolasa Sparksa " Noce w Rodanthe " jest o miłości,  nadziei, poświęceniu oraz przebaczaniu. O miłości, która jest możliwa mimo wieku, która przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie.

Adrienne Willis jest samotnie wychowującą matką syna Matta oraz córkę Amande. Mąż zostawił ją dla młodszej kobiety.  Adrienne bardzo przeżywa rozwód z Jackiem. Chcąc uciec od chaosu w jej życiu przyjeżdża do Rodanthe na prośbę swojej przyjaciółki by pomogła prowadzeniu gospody na jej nie obecność. Ma zająć się jednym gościem Paulem Flannerem,  który także jak ona jest człowiekiem po przejściach, borykają się z codziennymi problemami, odejście żony, rozmowa z mężem zmarłej jego pacjentki czy podróż do Ekwadoru do syna, z którym nie miał kontaktu przez rok. Między Paulem a Adrienne rodzi się uczucie mimo, że są tak bardzo różni od siebie, walczą o wspólne szczęście . Czy im się uda? Czy można nazwać miłością uczucie,  które było budowane tylko przez 5 dni?

Adrienne kochająca matka dwojga dzieci ,czuła, opiekuńcza. Paul zaś lekarz, pracoholik, mąż na papierze,  nieobecny ojciec.. Czy takiej parze się uda przezwyciężyć wszystko by mogli być szczęśliwi? Czy uda im się spotkać po roku rozłąki? Nicolas chciał przekazać nam,że miłość może przyjść w nie spodziewanym dla nas momencie, nie zależnie od wieku czy z jakimi się problemami borykamy, że nie powinniśmy się zamykać na miłość. Nicholas właśnie pokazał, że się da, że mimo rozłąki ta miłość dawała im wiarę,nadzieję,że jeszcze się spotkają..
Najbardziej zafascynowana mnie postać Adrienne, która mimo tyłu krzywd, tylu cierpień była w stanie się zakochać w Paulu.. A później gdy znów była sama nie dawała po sobie znać,że cierpi.. Czy ktoś z was by tak umiał? Ja osobiście nie bo jestem bardzo słaba psychicznie..


Książka czy film?
Nie mam co do tego żadnych wątpliwości, że na pewno książka jest o sto razy lepsza niż film.. W książce wszystko opisane ze szczegółami a jak to mówią " diabeł tkwi w szczegółach " Czyż nie? Książce jest to opisane jak Adrienne opowiada o swojej przygodzie,która ją spotkała w Rodanthe w gospodzie z Paulem swojej córce Amandzie ponieważ rozpacza po tym jak zmarł jej mąż a matka widzi, że się zagubiła i nie zwraca uwagi na swoje dzieci,  właśnie wtedy postanawia pierwszy raz opowiedzieć tą historie komukolwiek.  A w filmie zaś wszystko toczy się w tej chwili, niektóre fakty są zmienione ( nie wiem czy tak miało być czy błąd)  w filmie już na początku były mąż Adrienne chce do niej wrócić lub wspomniano o tym, że ojciec Adrienne zmarł zanim się spotkali z Paulem a w ksiązce wszystko jest inaczej.. Ogólnie akcja w filmie za szybko się toczyła jak dla mnie a w ksiązce mogłaś się zaczytac i wiedziałaś wszystko co autor chciał Ci przekazać. Moim zdaniem jak mówiłam zdecydowanie książka najlepsza choć płakałam dwa razy jak i przy książce i przy filmie. A wy oglądaliście film i czytaliscie książkę ? Co bardziej wolicie?

Nawet moja mała córeczka chyba zaczyna lubieć książeczki! 


20 lipca 2018

Danie bezmiesne? Kotleciki z cukini oraz kaszy jaglanej.

Dziś krótki post o temacie kulinarnym. A że mamy sezon na warzywa postanowiłam zrobić kotleciki z cukini oraz kaszy jaglanej. Lubicie cukinie?  My mamy ich dużo na polu jak również marchwi,  buraków, fasoli, pietruszki, ziemniaków oraz wiele innych. Wy także macie swoje warzywa lub owoce?  Są 100% lepsze niż w te sklepie faszerowane chemią.. Co do tych kotlecikow, ja lubię czasem zjeść coś bez mięsa a wy? Nawet dzieci powinny fajnie wam zajadać bo są naprawdę bardzo smaczne. Przypadłoby wam takie kotelciki do gustu ?

Składniki:
1 cukinia ( duża)
1 marchewka
1 cebula
Ząbek czosnku
100g kaszy jaglanej 
Mąka ziemniaczana ( dalam " na oko") 
Sól, pieprz, koperek,
Bułka tarta do obtoczenia 

Przygotowanie:
Trzemy cukinie oraz marchew na tarce na małych oczkach. Można obrać wcześniej z skórki jak kto woli.
Posypujemy trochę solą i zostawiamy na parę minut,żeby puściło sok.
 W tym samym czasie gotujemy kaszę jaglaną, kasza musi być dobrze ugotowana a nawet może się rozgotować. Ugotowaną kaszę zostawiamy do osiągnięcia.
Siekamy drobno cebulę oraz czosnek i podsmażamy lekko na złoty kolor.
  Z cukinie odsączamy dokładnie z powstałej wody i dodajemy kaszę oraz podsmażoną cebulę z czosnkiem i mąkę ziemniaczaną. Mieszamy i przyprawamy do smaku.
 Wilgotnymi dłońmi fotmujemy kotlety i obtaczamy w bułce tartej. Smażymy z każdej strony aż pięknie się zarumienieją. Podajemy z sosem czosnkowym lub ketchupem.  SMACZNEGO! 

19 lipca 2018

Kartka z notatnika.. Z życia wzięte

Witam. Dziś może być trochę wzruszający wpis, może nie dla wszystkich ale dla mnie jest i bardzo wartościowy..  Pare dni temu znalazłam w kartonach z książkami po mamie jej notatnik z 1988r.. Nawet na okładce jest jej imię i nazwisko. Dostała go od mojego taty, pisał do niej WIERSZE z wojska, jak bardzo kocha, jak tęskni. Teraz wiem, że bardzo kochał mamę i czuję szczerze mówiąc taką ulgę, ponieważ nie wiedziałam ile dla niego znaczyła ponieważ nie pamiętam NIC,  kiedy mama żyła, tylko z opowiadań babć. Mama nie żyje już od 19 dobrych lat a ja nadal nie mogę się pogodzić z tym,że jej nie ma, że jej nie było w moim dzieciństwie, i że jej nie pamiętam.. Zmarła jeden dzień przed moimi urodzinami gdy miałam 5lat.. To okrutne i bardzo nie sprawiedliwe. Zawsze sobie powtarzałam,że to moja wina, zawsze obwinialam za to Boga.. I szczerze to nadal obwiniam bo nie mogę się z tym pogodzić. Nawet nikt nie wie jak ciężko jest wychować się bez tej prawdziwej biologicznej mamy.. Nikomu tego nie życzę nawet największemu wrogowi. A teraz gdy sama jestem mamą to jest mi ciężko ponieważ nie miał mnie kto nauczyć dużo rzeczy.. Ale bardzo się cieszę, że mam jakąś pamiątkę po mamie. Ten notatnik oraz mnóstwo książek, których napewno nie wyrzucę tylko wystawię je na półce w mojej sypialni, wtedy będę wiedzieć, że zawsze ona jest ze mną.  Nawet nie wiedziałam, że tata tak potrafił pisać..

Upłyneło czasu sporo
jak nas rozdzieliło mro.
Wojsko rozdzieliło mnie od Ciebie
hym wspominał o cywilnym chlebie
Ja o tobie nie wspomniałem
i o tobie pamiętałem.
Teraz proszę Cie kochana
abyś o mnie pamiętała.
By ludzie żyli w pokoju
a dzieci nasze mówiły po polsku.
Poświęcam swą piękną młodość
spędzając dwa lata w wojsku.




Dziś do Ciebie przyjść nie mogę
szef przepustki nie chce dać
Nie wyglądaj za mną okiem
bo do syfu idę spać

Po cóż Co kochanie wiedzieć
jak w tym syfie ciężko mi
gdy pomyślę ja o Tobie
z oczu płyną gorzkie łzy.

Patrzę w niebo poprzez kraty
ja wspominam chwile te
Ja żegnałem Ciebie miła
a ty żekłaś KOCHAM CIĘ.

Odjechałem w świat daleki
zostawiając Ciebie tam
wśród tysięcy innych chłopców
ja zostawiłem całkiem sam.

Gdym przechodził poprzez bramę
zaraz przywitano mnie
Szef poklepał mnie po plecach
i powiedział nie jest żle.

A ja myślę wciąż o Tobie,
że rozłączył nas los zły
czy ty o mnie nie zapomnisz
czy zostaniesz wierna mi..

W wojsku czas nudno płynie
i przepustek jest nam brak
już nie każdy z nas pamięta
jaki jest cywilny piękny świat..



18 lipca 2018

Kosmetyki ZIAJA - masło kakaowe oraz naturalny krem oliwkowy

Witajcie.  Dziś mam dla was kolejne sprawdzone kosmetyki marki Ziaja tym razem to maslo kakaowe oraz naturalny krem oliwkowy. Ja uwielbiam kosmetyki z Ziaji a wy? Ja jeszcze na żadnym kosmetyków z ZIAJI się nie zawiodłam. 

Masło kakaowe-  cera sucha i normalna.
 Tłusty krem, który dostarcza skórze substancji odżywczych.  Regeneruje, nawilża, wygładza oraz skutecznie łagodzi podrażnienia. Regularne stosowanie przywraca piękny wygląd i poprawia koloryt skóry. Zalecany także przed opalaniem. 
Stosowanie: krem nanieść na skórę i delikatnie wklepać.

Uwielbiam różne masła do ciała a ten przede wszystkim przypadł mi do gustu ponieważ przepięknie pachnie. Kakaowy zapach bardzo długo zatrzymuje się na skórze. Krem jest bardzo tłusty i łatwo rozprowadza się po skórze, wystarczy tak mało by pięknie pachnieć! Koszt takiego masła to ok 5zł za 50ml  polecam, nie jest to dużo a skóra naprawdę odżywiona i nawilżona. Ja dziennie nie używam tego masła, przeważnie jeśli się gdzieś wybieram, jakieś zakupy czy impreza rodzinna więc tego kremu wystracza mi spokojnie na miesiąc oraz w lato gdy idę się po opalać, stosuje go i mam wrażenie jakby skóra stawała się bardziej brązowa. Nie wyobrażam sobie lata bez tego kremu! Lubicie? 




Naturalny krem oliwkowy dla cery suchej i normalnej.  
Tłusty krem na bazie oleju z oliwek, intensywnie odżywia, wygładza oraz regeneruje naskórek. Również łagodzi podrażnienia. 
Stosowanie:  Na oczyszczoną żelem oliwkowym skórę twarzy i szyi nanieść krem i delikatnie wklepać. Stosować rano i wieczorem.

Ten krem oliwkowy jest tylko do stosowania na skórę twarzy i szyi. Również jestem z niego zadowolona, skóra bardzo odżywiona oraz nawilżona. Jest idealnym rozwiązaniem dla mnie, gdyż używam często przed nałożeniem makijażu, skóra jest wtedy bardzo delikatna. Dodatkowym plusem u mnie ma za to, że można stosować również u dziecka powyżej 1 miesiąca życia! Krem delikatnie pachnie oliwkowo. Ten równiez wystarcza mi na ok miesiąc ponieważ stosuję rano i wieczorem i również kosztuje ok 5zł. Kolejny świetny produkt z ziaji- polecam . A wy macie coś z ZIAJI? Co polecacie?  ❤

Tutaj pisałam o pascie do ząbków dla dzieci z ziaja - zajrzyjcie!




17 lipca 2018

DIY czyli namiot tipi dla córeczki ❤

Cześć wam! Co słychać w ten pochmurny dzień? U mnie jest trochę wietrznie a chciałam się wybrać z córeczką na spacer..No cóż wybierzemy się innym razem. A tym razem zdecydowałam sie napisać o tym jak zrobiłam namiot "TIPI" dla dziecka. To rodzaj namiotu Indian, który jest teraz modny ale niestety bardzo dużo sobie cenią za jego zakup więc wszystko sobie obliczyłam i wyszło, że zrobienie samej wyjdzie mi o dużo dużo taniej. Za taki w sklepie czy od kogoś kto takie robi i sprzedaje chcą od 150zl do nawet 300zł uważam, że to naprawdę dużo..
Mnie za wszystko wyszło 70zł
❤  tkanina 3mb - 30zł
❤  4 kije ok. 15cm srednicy - 40zł
❤  maszyna do szycia

Z namiotem Tipi pomogła mi mama, ponieważ niestety nie umiem szyć na maszynie choć bardzo bym chciała tylko nie ma czasu kiedy się nauczyć.. Bardzo bardzo jej za to dziękuję, sama bym nie dała sobie rady a już na pewno dłużej by to trwało gdybym szyła ręcznie. Dla namiotu wybrałam białą tkaninę w zwierzątka, nie chciałam różowego tylko dla tego bo jest dziewczynką niech ma coś innego. Na początek zaczęliśmy od rysowania wzoru ( trzech trójkątów oraz dwóch boków ) wygląda to coś takiego:

Wycieliśmy i zabraliśmy się za szycie. Najpierw zszywamy trzy trótkąty ze sobą a póżniej dwa boki namiotu, trochę dłużej nam to szło ponieważ akurat dziś się coś dzieję z maszyną i musimy robić przerwy.. Ale się udało wszystko skończyć.  Mama musiała zszyc tunele,które musiały być trochę wieksze niż obwód kija a na koniec wszystko ładnie poobszywac, żeby nie było żadnych wystających nitek. Włożylismy kije oraz związalismy u góry sznurkiem. A co to do wejścia do namiotu przeszyliśmy rzepy i to cały etap szycia takiego namiotu.  Myślę,że nie jest trudno prawda? Podstawą jest znać się na maszynie do szycia oraz wiedzieć co i gdzie zszyc. My wzór mamy stąd KLIKNIJ . Jestem zadowolona z efektu końcowego oraz że zaoszczędzilam dużo pieniędzy. Myślę, że każdy da radę zrobić taki namiot oraz że to najlepszy prezent dla dziecka. Moja córeczka jest szczęśliwa, bardzo podoba się jej tipi i chętnie się w nim bawi a to dla mnie najważniejsze. Co wy o nim sądzicie?  Macie już taki namiot w domu?








13 lipca 2018

Szybko i tanio czyli moja metamorfoza łazienki! ❤

Cześć. Może zaciekawie was wpisem na temat metamorfozy mojej małej łazienki..
Gdy kupiliśmy duży piętrowy dom z działką- oczywiście nie nowy, w środku gdzie mieliśmy mieszkać z mężem niestety musiał przejść remont w zasadzie od podstaw. Na dole gdzie mieszkają rodzice męża mieli łatwiej ponieważ wystarczyło odświeżyć i dać tapety na ściany. My postanowiliśmy, że zrobimy od razu od podstaw bo mamy małe dziecko a do tego ściany były bardzo nie równe więć musieliśmy je wyrównać.. Na szczęście pomogli nam moi bracia oraz wujkowie to dzięki im wszystko tak szybko się skończyło. Do nowego domu przeprowadziliśmy się w listopadzie ale z poczatku byliśmy na dole u rodziców aż skończyli remont na górze. Nie pokaże całego domu na raz ponieważ nie wszystko jest tak jakbym chciała, chodzi mi o wystrój, dekoracje czy klimat..

Tym razem pokaże łazienkę, może nie jest spełnieniem marzeń ponieważ robiliśmy remont tanim kosztem ale na pewno wygląda o wiele lepiej niż była gdyż się tu przeprowadziliśmy.


Powyżej widzimy jak wyglądała łazienka gdy kupiliśmy dom, prawdę mówiąc no nie była w ogóle ładna.. mogę rzec, że nawet straszna jak dla mnie ale cieszę się, że udało nam się zmienić tą starą, nie modną łazienkę na coś lepszego. A tutaj poniżej widzimy jak wygląda ona teraz ,po remoncie: po obniżeniu sufitu, po zabudowie ruł czy nawet położenie kafelek na ziemię i malowanie ścian. Muszę powiedzieć, że nie było aż tak łatwo. Na początek zabrali się za obniżenie sufitu i powieszenie lamp, następnie wujek pomógł zabudować rurę, która była widoczna. Potem mąż zabrał się za malowanie ścian i kafelek. To był mój pomysł, żeby zrobić szaro-bialą łazienkę i myślę,że nie wyszła najgorzej. Kafelki nie ścianie zostały takie same jakie były tylko zostały pomalowane farbę 3v3 znacie?  Koszt takiej farby to ok 100zl my musieliśmy malować 3 razy, żeby dobrze zakryło stary kolor.Na samym końcu polozylismy kafelki na ziemię. Z początku na ziemi był dywan.. Nadal się zastanawiam jak może ktoś dać do łazienki dywan!? Przecież bardzo łatwo o pleśń.. Ale cóż.. My polozylismy kafelki , które zostały po moim tacie więc koszt zerowy. 
Wanny ,umywalki oraz kibelka jeszcze nie zmienialiśmy ponieważ były w dobrym stanie ale mamy w planach je wymienić oraz postawić prysznic. Na sam koniec dodałam trochę dodatków. Wybrałam róż i czerń .. Pasuje?