18 października 2019

Książeczka " moje pierwsze 100 zwierząt"

Dziś przychodzę do Was z piękną książka dla małych dzieci Akademia Mądrego dziecka " moje pierwsze 100 zwierząt" od wydawnictwa EGMONT.
Książka przede wszystkim ma uczyć, odkrywać i bawić sie. Moja starsza córka od małego interesowała i lubila zwierzęta ponieważ mamy zwierzęta w gospodarstwie więc by wiedziała o nich jeszcze więcej postanowiłam zdobyć tę książkę dla niej.

Książka zawiera az 50 otwieranych okienek, w których jest pokazane poszczególne zwierzęta gdzie np. sie znajdują czy mieszkają. Jak widać na pierwszym zdjęciu, dziecko ma pokazać kto mieszka w danym miejscu oraz jaki kolor ma dane zwierzę. Można także sie dowiedzieć jakie zwierzęta wydaja odgłosy. Córka bardzo lubi i chętnie odpowiada gdy zapytam jak robi np. Krowa. Warto uczuć dzieci po przez zabawę, często powtarzać to wtedy więcej pamięta i zawsze gdy odpowie dobrze bijemy jej brawo by wiedziała, ze jest bardzo dobra i że jesteśmy z niej dumni. Robicie też tak?
Jak widać zwierząt jest mnóstwo ponad 100 z całego świata a dzięki okienkom nauka będzie dla dziecka świetną zabawą.
Macie może podobne lub inne książki z zwierzętami dla maluchów? Gdzie kupujecie książki? Tą książkę mozna znaleźć w Empiku. Dajcie znać.






8 października 2019

Czy dzieci zawsze będą na pierwszym miejscu? ❤️

Witajcie kochani! Bardzo długo mnie tu nie było ponieważ ciężko z czasem przy dwóch małych dziewczynkach, które walczą o uwagę mamy. Bardzo są zazdrosne jedna o drugą a ja kocham ich tak samo bardzo mocno, u mnie nie ma podziału, że ta jest lepsza lub może ta grzeczniejsza.. Każda jest inna na swój sposób ale właśnie to w nich kocham! Ciężko czasem nawet posprzątać w domu, też tak macie? Czy tylko ja jestem taka nieogarnieta? Jeszcze sporo muszę sie nauczyć i jeszcze dużo przede mną.

Chcialam Was zapytać o takie nie typowe sprawy małżeńskie. Czy u was również gdy pojawiły się dzieci WY jako małżeństwo poszliscie na drugi plan? Nie to, że żałuję, że mam dwójkę wspaniałych dzieci bo wiem, że bez nich moje życie nie miało by sensu, nie było by takie kolorowe i pełne przygód i niespodzianek. Czasem po prostu brakuje siły czy chęci na cokolwiek innego. Nie wspominając już o kolacjach dla nas dwojga czy o kinie. A jak wasze sprawy łóżkowe? Przy pierwszym dziecku moj popęd seksualny w ogóle nie zastygl nawet wręcz przeciwnie ale juz po drugiej ciąży niestety mam mniejszą ochotę..  Wmawiam sobie, że zmęczenie, szybkie wstawanie robi swoje ale czy tak jest? Myślę, ze dużo osób / matek sie także nad takim tematem sie zastanawia. Jak to jest u Was?

Miło było do Was sie odezwac i myślę, że i wy odezwiecie sie i odniesiecie sie do mojego wpisu. Pozdrawiam ❤️